Szminka czy konturówka

Wiele pań poszukujących idealnego i trwałego koloru ust niedawno odkryło, że znacznie lepiej na ustach utrzymuje się konturówka aniżeli szminka. Co prawda efekt, jaki daje konturówka jest raczej matowy, ale na szczęście najnowsze trendy w makijażu nakazują malować usta na matowy odcień. Efekty są naprawdę oszałamiające. Po pierwsze, konturówką można pomalować usta naprawdę bardzo precyzyjnie. Rysikiem docieramy do każdego zakamarka, nie wyjeżdżamy poza obręb ust. Oczywiście szminką takie pomalowanie idzie znacznie szybciej, ale tylko wprawna ręka jest w stanie wykonać to bardzo estetycznie. Inną rzeczą jest to, że posługując się szminką, ta bardzo często pozostawia ślady – chociażby na zębach. Wygląda to po prostu okropnie, zwłaszcza jeśli zamierzeniem kobiety było to, aby wyglądać bardzo elegancko i wytwornie. Czerwone usta z pewnością nie dodają animuszu. No i trzeci argument przemawiający nad tym, aby zamiast szminki wybierać jednak konturówkę to trwałość. Konturówka nie ściera się tak szybko jak szminka, nie pozostawia także śladów na szklankach czy filiżankach. Jest po prostu lepsza!